"Bez Retuszu"
W przypadku wystąpienia Róży Thun w Bez Retuszu nie było ani kultury ani mądrości. Taką trafną ocenę dał Ryszard Makowski.
Różo Thun ...kumasz? Nie ośmieszaj się tak totalnie.
Wypowiedzi Róży Gräfin von Thun und Hohenstein z domu Woźniakowskiej bogatej euro entuzjastki, związanej z katolicyzmem /"Thunowie modlą się przed posiłkiem i wspólnie odmawiają wieczorny pacierz"/ wydają się obrzydliwie aroganckie wręcz chamskie, pozbawione jakiekolwiek logiki poza politycznym bredzeniem. Ubliżają dziennikarzom. Wpisują się w typowe zachowanie biorących udział w mediach działaczy PO.
Także wypowiedzi w sprawie Amber Gold są infantylne np "jeżeli młody człowiek Michał Tusk gdzieś podjął jakąś pracę, to oczywiście ten ojciec o wszystkim wie, skierował go – to jest absurd." twierdzi Thun Oczywiście jeżeli syn gdzieś pracuje to ojciec nie wie, co to za ojciec co to za rodzina ? A skierował go? Kto tak mówi gdzie to i u kogo słyszała Róża Thun, może we własnych myślach? Wszyscy się zastanawiają , ale Róża już wie że zastanowienie to " Obawiam się, że PiS będzie wybierać sobie takie rodzynki, żeby pasowały mu do całej układanki jaką jest nazwisko Tusk. Co będzie na końcu? Nic z tej komisji nie wyniknie, bo Donald Tusk nie miał z tym nic do czynienia. O co chodzi komisji i Wassermann? Żeby skompromitować nazwisko Tusk przy okazji kompromitując nas w Unii Europejskiej. Donald Tusk cieszy się kolosalnym respektem i poparciem. To nazwisko broni resztek naszego wizerunku w UE, a pani Wassermann szaleje, żeby je skompromitować. Tam nie ma woli, żeby wyjaśnić tę sprawę'
To największy absurd jaki ostatnio słyszałem. Komisja nie ma woli do wyjaśnienia to co tam robią posłowie PO ? Są kapusiami?
Zadziwia, że tak aktywna Róża nie rozumie jak daleko odstaje od rzeczywistości, wygląda na to, że zupełnie zatraciła kontakt z przeciętnym Polakiem i utonęła w mgle opozycji totalnej.
Dziś Polacy nawet ci z opozycji doskonale rozumieją polityczne i propagandowe podskoki nie mającej nic do zaoferowania, bezprogramowej pseudo liberalnej elicie broniącej koryta i pozycji, na której utrzymanie nie mają szans. Czasy są już inne niż czasy Balcerowicza.
"Jedni traktują ją jak człowieka przyszłości, inni jak ostatniego Mohikanina etosu, pokazującego, że etos po prostu efektownie umiera." trafnie zauważa Agnieszka Rybak
