Kazimierz Demokrata-Polski Kazimierz Demokrata-Polski
146
BLOG

Europa się cofa czyli oblicze totalnego interesu

Kazimierz Demokrata-Polski Kazimierz Demokrata-Polski UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Jeden z tych co mieli nie pisać, napisał że Europa ucieka, nic bardziej głupiego, Europa nie ucieka a Europa się cofa. Państwa wschodu przyjęte do Europy nicejskiej zostały oszukane. Europa federacja niezależnych państw, to jak dziś można zobaczyć to była tylko przykrywka dla totalnych interesów gospodarczych państw środka. Kto dziś pamięta które z państw ma prezydencje? Niewielu. Dziś państwa środka czyli tzw twarde jądro to Niemcy i Francja, które decydują o innych. Decydują jaka powinna być demokracja, kto ma prawo budować statki czy wydobywać węgiel, co dają w zamian za składki niewiele- trochę oszukanych w technologii produktów. Państwa wschodu powstrzymały postępujący brak rynków zbytu dla państw środka. Wykorzystały siłę roboczą i różnice cen, jak dawniej. Dziś państwa środka ujawniają swój kolonialny protekcjonizm serwując Europę dwóch prędkości. Jednym słowem ma być tak, my się rozwijamy a wy na nas pracujecie. Oczywiście to tylko szydło które wyszło z berlińsko-paryskiego worka, bo worek rzymski czy madrycki to worek dziurawy połatany do którego trzeba będzie i tak dopłacać. I nic tu nie da sprawa Tuska, nie ma znaczenia czy i kogo popiera polska władza czy targowica, tu decydujące znaczenie ma wyjście Wielkiej Brytanii. Europa bez GB jest znacząco gospodarczo słabsza i musi ujawnić swoje ukryte protekcjonistyczne oblicze.

Deutsches-France Europaprojekt to odpowiedz na przeciwstawianie się przez państwa pozycji drugiej kategorii.

"Nie można jednak zawiesić członkostwa jakiegoś kraju i na powrót odwiesić, gdy rząd się zmieni.' biadoli nieudolny  Hollande, którego Francuzi spuścili w poparciu na kilka procent. Nie da się więc narzucić internacjonalistycznej władzy, z rządami państw trzeba się liczyć, demokracja liberalna to nie demokracja naturalna. " Bądźmy szczerzy: niektóre państwa członkowskie nigdy nie przystąpią do strefy euro" - szkoda że francuski rzecznik dominacji państw środka nie mówi dlaczego nie chcą euro. Wyobrażam sobie Europę gdzie ceny i płace są jednakowe we wszystkich członkowskich państwach. To oczywisty koniec gospodarczy państw środka. I o to tu chodzi.

"Będzie w przyszłości wspólny pakt, wewnętrzny rynek, dla niektórych państw – wspólna waluta. Na tej bazie państwa, które zechcą pójść dalej, będą mogły się przyłączyć i działać w wybranych dziedzinach, np. w dziedzinie obronności, harmonizacji fiskalnej i społecznej, w badaniach naukowych, kulturze czy sprawach młodzieży. Musimy sobie wyobrazić różne poziomy integracji"

Różne poziomy integracji czyli co jedni bogaci a inni na poziomie chłopa z okresu pańszczyzny? Czyli co jeszcze większe zróżnicowanie? My bogacze a oni robole.

Piękna Europa przyszłości. Europa się cofa do czasów przedunijnych?




'

interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka