Chciałem napisać seks z figurą, ale na Salonie to niedozwolone. Widać ja nie mam tu prawa do artystycznej wypowiedzi? Seks to naganne słowo? Ale nie o tym chciałem...
Ciekawe jest ze wykupili bilety aby to obejrzeć. Ciekawość? A może jakieś bydlęce pociągi. Bardzo ciekawe.
"Zaraz na początku aktorka urządza seans seksu oralnego z figurą Jana Pawła II. W głośnikach głos Wojtyły mówiącego o miłości Boga. Kiedy powieszą już papieża z fallusem na szubienicy, z tabliczką na piersi: „obrońca pedofilii”, zaczynają masturbować się przez ubranie małymi, drewnianymi krzyżami. Wykonują ruchy frykcyjne obcierając się o siebie." - pisze jeden z widzów, i dodaje " ie wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi."
Jak to nie wiadomo ? Seks z figurą. To chyba każdy wie jak to nazwać. ZBOCZENIE Oni mówią że to satyra na pedofilie. Jaja, seks z figura czuli fetyszyzm satyrą na pedofilie w Kościele.
ALE WIDAĆ CO WOLA OGLĄDAĆ , JA TAM WOLE NORMALNIE. Kulturalnie.
Komentarze