Dystynkowana, elegancka i niezwykle utalentowana była premier Ewa Kopacz pokazuje językiem miłości swój szacunek do Prezydenta Polski. Jest to szacunek odwrotny do jej zachowania w Berlinie kiedy kłaniała się parkanom.
" Popiszczał, popiszczał i go nie ma"
Taką piękną polszczyzną wyraża się b. premier. Być może takiego języka nauczyła się podróżując pociągami po Polsce za pieniądze podatników, a może wyniosła takie nauki z domu.
Przykład typowy dla tzw opozycji.Ubliżać na każdym kroku a może motłoch chwyci i za pomocą KOD spróbuje obalić rząd PiS A WTEDY JAK PISZE SATYRYCZNIE KOMENTATOR na Onet.pl
"KOD i Petru stworzą państwo podziemne tak zapowiedzieli!
Stworzą też partyzantkę z brygad 65+
Osobnicy 65+ to twardziele zahartowani w bojach.
Uzbrojeni w laski,berety i kapelusze słomkowe.
Postulaty Rysiek już ma i pokazał ludowi.
Brakuje tam święta 6 Króli.
Szefem sztabu zapewne zostanie Adam.
Zaś szefem szefów Gregore.S.
Środki finansowe zapewnione."
Prace nad społeczeństwem ze strony opozycji aby wrócić do władzy trwają namietnie. Władza, władza, władza, władza. I co dalej...Dalej nic.