Jak skromne są na antyrządowych portalach w Polsce informacje o wydarzeniach w Berlinie. Ostoja demokracji Niemcy były wczoraj miejscem pałowania lewaków przez policję. "123 niemieckich policjantów zostało rannych w nocnych zamieszkach w Berlinie. Funkcjonariusze starli się z lewicowymi ekstremistami, którzy obrzucili ich kamieniami i butelkami. Rozbijali też wystawy sklepowe i podpalali samochody. Zatrzymano 86 osób, trzy stanęły przed sądem."Wiemy jak wyglada demokracja w wydaniu amerykanckim,teraz podobnie w Berlinie ZAMIAST ROZMÓW ZAMIESZKI. Trudno ocenić czy winni są lewacy czy władze a to dzięki ograniczonym danym.
Ciekawe co na to tak dbający o demokrację KOD? Może tak do Berlina Komisje Wenecką?
Komentarze