"Wiceszef rosyjskiej dyplomacji Grigorij Karasin ocenił w niedzielę, że władze Ukrainy potrzebują pomocy w nawiązaniu dialogu z prorosyjskimi aktywistami na południu i wschodzie swego kraju, i zapowiedział, że wkrótce zostaną podjęte nowe wysiłki w tym celu."
Coś w tym jest, wygląda na to że Putin będzie pomagał nielegalnemu rządowi Ukrainy czyli faszystom.
"Wydaje się, że bez pomocy z zewnątrz władze w Kijowie nie są zdolne do nawiązania dialogu" - powiedział Karasin w telewizji Rossija 24."
""W najbliższych dnia zostaną podjęte nowe działania, aby posadzić władze w Kijowie i przedstawicieli południowego wschodu (Ukrainy) przy jednym stole negocjacyjnym" - powiedział Karasin. Nie podał szczegółów"
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-msz-rosji-trzeba-pomoc-wladzom-ukrainy-w-dialogu-z-prorosyjs,nId,1419536?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Mamy więc przygotowania do rosyjskiej ruletki typu okrągły stół. Czyżby Kerry dał się zrobić w konia?
"Szefowie dyplomacji Rosji i USA, Siergiej Ławrow i John Kerry, zgodzili się w sobotę, że Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie powinna odgrywać większą rolę w łagodzeniu napięć w ogarniętych konfliktem regionach Ukrainy.'